W ubiegłą niedzielę centrum Andrychowa zostało opanowane przez ludzi o złotych sercach, którzy wzięli udział w „Biegu po serce Zbója spod Złotej Górki„.
W biegu wystartować mógł każdy chętny. Wystarczyło pokonać jedną z wyznaczonych tras dowolną techniką: spacerem, biegiem, na rolkach, hulajnodze, wózku lub pod rękę z bliską osobą. Po każdym pokonanym okrążeniu uczestnik otrzymał na karcie zawodnika stempel symbolizujący Serce Zbója spod Złotej Górki. Dla zawodników z największą liczbą serc przewidziano atrakcyjne nagrody.
Zawody mają charakter charytatywny. Dochód organizatorzy przekażą Jasiowi z Andrychowa oraz Antosi z Sułkowic. Jaś choruje na mózgowe porażenie dziecięce – postać czterokończynowa. Chłopczyk przeszedł już dwa zabiegi operacyjne. Jest w trakcie stałej rehabilitacji. W maju tego roku pojawiła się szansa na całkowite pozbycie się spastykiz organizmu dziecka. Dzięki Rizotomii, która odbędzie się w Szczecinie (operacja na rdzeniu kręgowym) jest szansa na normalne życie Jasia. Po zabiegu wymagana będzie intensywna rehabilitacja, która będzie bardzo kosztowna.
Antosia z Sułkowic choruje na złośliwy nowotwór mózgu (glejak). Przeszła skomplikowaną operację polegającą na wycięciu części guza. Po zabiegu zmaga się z niedowładem połowicznym oraz zaburzeniem mowy. Dziewczynkę czeka kosztowna i bardzo intensywna rehabilitacja ruchowa oraz neurologopedyczna.
Biegowi po serce Zbója spod Złotej Górki towarzyszył rozgrywany równolegle na stadionie Beskidu turniej „Zostań piłkarzem”. Zobacz zdjęcia.